Eksperyment

Zapraszam Was dziś serdecznie na moje wyzwanie kolorystyczne w Diabelskim Młynie :)

Oto praca jaką wykonałam.



Oto paleta:


A, ekhmm, eksperyment... Eksperyment polegał na tym, że chciałam uzyskać efekt przyprószenia śniegiem, więc przyprószyłam papier pudrami do embossingu i wsadziłam do nagrzanego piekarnika. Rezultat (poza wielkim smrodem w domu) możecie zobaczyć na błękitnym papierze (ze Scrap Pasji swoją drogą). Eksperymentu chyba nie powtórzę, efekt nie jest wart poświęcenia ;) I nie do końca zgodny z moimi oczekiwaniami...

Po dawkę inspiracji odsyłam na bloga Diabelskiego Młyna.

Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia!

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :**

Komentarze

  1. Kartka sliczna. Pozwole sobie dac mala rade sa w sprzedazy biale brokaty, swietnie sie trzymaja na ''magic''. Ja je notorycznie uzywam i jestem super zadowolona z efektu!. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę spróbować, dziękuję :) Na pewno będzie ładniej pachnieć ;)

      Usuń
  2. Piękna, delikatna i taka bardzo świąteczna karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kwiatowy wianuszek :) Tak z ciekawości - ile zajmuje Ci zrobienie takiego kwiatka : od wycięcia po sklejenie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sęk w tym, że ja raczej nie robię pojedynczo kwiatków, tylko tak bardziej, ekhm, hurtowo :) Przynajmniej z całej strony a4 tnę. Zrobienie takich prostych jak te - bez moczenia, cieniowania itp., to w ilości z tej jednej strony a4, zajmuje mi gdzieś z godzinę. Jak mi nikt nie przeszkadza. Ale to się rzadko zdarza :)

      Usuń
  4. Hehehe, eksperymenty o eksperymenty, trzeba czasem coś poświęcić w imię nauki ;) Karteczka jest śliczna, ciekawie wyglądają czerwone środki poinsecji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Awesome flowers and paper from background!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie jak zwykle. Kwiatki niezmiennie powalają na kolana :) Ja puder embossuje na blacie kuchni elektrycznej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio czytałam o podgrzewaniu pudru na tosterze... na pomysł z piekarnikiem nie wpadłabym :) Tak czy owak kartka wygląda cudnie i szalenie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanim zakupiłam sobie nagrzewnicę, puder nagrzewałam żelazkiem. Nawet nieźle szło, ale i tak czułam potrzebę posiadania profesjonalnego urządzenia ;)
    Karteczka jak zawsze cudna, niepowtarzalna i bardzo dopracowana.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) hmm, no nagrzewnicę mam, ale mi zdmuchiwała ten rozsypany puder. W ogóle puder jest taki leciutki, że ciężko go ładnie rozsypać. Mam tylko nadzieję, że to co wyszło bardziej przypomina śnieg, niż np. ptasie kupy ;)

      Usuń
  9. Kartka jest piękna i widać efekt ośnieżenia, a może spróbować na żelazku ? ;) to ja może wypróbuję i dam Ci znać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Klaudia, nagrzewnicą od spodu a nie do piekarnika toć spaliłabyś tę piękność... ;)
    Śliczna jest i kolory pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaa, widzisz! No właśnie już się zaczęło fajczyć :D

      Usuń
    2. Jak znajdę to podeślę ci fajny tutorial :)

      Usuń
    3. Ten fajny tutorial widziałam u Asi
      http://www.youtube.com/watch?v=aKBlm9rJ2C8
      a potem powstał ten
      http://pinterest.com/pin/22940279322815990/
      Na obu puder podgrzewa pani od spodu. Bardzo ciekawie wygląda :) U Asi na kartkach widać bardzo fajnie:
      http://underacreativespell.blogspot.co.uk/2012/05/steamin-things-up-bit-with-encrusted.html
      http://underacreativespell.blogspot.co.uk/2012/10/f-is-forfabulous-florals.html

      Usuń
    4. Asiu, dziękuję! Muszę spróbować :)

      Usuń
  11. Piękna ta karteczka :) kto nie eksperymentuje ten nie wie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna i efektowna kartka , Każdy coś eksperymentuje , efekt przyprószenia jest super ! :))pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziekuje za tutorial Asiu. Mi tez zawsze zmuchiwalo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna praca.Zapraszam po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna karteczka. Eksperyment w piekarniku, czego to się nie zastosuje dla efektu końcowego. :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Karteczka jest obłędna. Ja też kombinuję z embosingiem bo nie mam nagrzewnicy. Ostatnio użyłam mikrofalówki.nie polecam. żelazko ,suszarka, prostownica do włosów a nawet lokówka były już w uzyciu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz