Bez słów, liter, cyfr - to kolejny odcinek "Scrap Diety" na blogu Smile and Scrap. Tym razem to nie było dla mnie szczególne wyrzeczenie, ponieważ rzadko umieszczam napisy na kartkach. Musiałam tylko uważać, żeby nie użyć papieru z napisami :)
Zapraszam do udziału w wyzwaniu :)
I jeszcze pokażę pierwszą wersję, która mi się ostatecznie nie spodobała i dlatego powstała ta powyższa ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :*
Zapraszam do udziału w wyzwaniu :)
I jeszcze pokażę pierwszą wersję, która mi się ostatecznie nie spodobała i dlatego powstała ta powyższa ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :*
Prześliczna! Oddaje klimat Świąt :D
OdpowiedzUsuńPierwsza też mi się bardziej podoba, jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńObie wersje super i wcale nie odczuwa się braku słów, dodatki mówią same za siebie ;) Żeby każda dieta była tak przyjemna... ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się obe wersje podobają, druga tzn.pierwsza wersja bardziej "lekka".
OdpowiedzUsuńprześliczne są :)
OdpowiedzUsuńObie cudne :) za bardzo jesteś krytyczna co do Swoich prac ;P
OdpowiedzUsuńA mi się bardziej podoba pierwotna wersja. Jest lżejsza, delikatniejsza i weselsza. Poza tym lubię połączenie błękitu z czerwienią. I może dodałabym tylko pod błękitny papier jakiś papier z czerwonym akcentem... ;) Tak czy siak, cuda! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joaśka
obie cudne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne są obie;)
OdpowiedzUsuńCudowniaste:D Zimowa ze zwierzęciem ;) taka puchowa :)
OdpowiedzUsuńPiękne obie, ale każda ma inny klimat. Pierwsza taka ciepła nieco retro, druga chłodniejsza bardziej zimowa. Zachwycają mnie te gwiazdy betlejemskie :) mniam do schrupania...
OdpowiedzUsuńAle o co chodzi ?? obie kartki piękne są ...więc prosze się tu nie krytykować ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na ozdobienie śniezynki
Obie są śliczne, a w tej drugiej reniferek jest cudny :)
OdpowiedzUsuńObie są cudne, pierwsza cieplejsza, a druga chłodna :)
OdpowiedzUsuńObie są przepiękne, ale pierwsza podoba mi się bardziej - sprawia wrażenie przytulnej i kojarzy mi się z ciepłą, rodzinną atmosferą :)
OdpowiedzUsuńPiękne! I jedna i druga cudna!
OdpowiedzUsuńObie wersje ładne, ale na tej zielonej to najwspanialszy jest papier, którego brzegi wyglądają jak materiał. Mistrzu!!!
OdpowiedzUsuńObie karteczki są piękne i obie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńaleś Ty krytyczna wobec siebie - OBIE SĄ PIĘKNE! :) i mimo, że mają podobne kompozycje, to utrzymane są w zupełnie innych klimatach. nie potrafię się zdecydować, którą wolę "bardziej" ;))
OdpowiedzUsuńCuda! Obie piękne, ale zestaw zieleni i beżu po prostu powala!
OdpowiedzUsuńObie śliczne, jednak ta pierwsza bardziej mi się podoba, ze względu na kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękne i delikatne prace
OdpowiedzUsuńObie są przepiękne!
OdpowiedzUsuńObydwie wersje są urocze - ta z zielenią ma większy pazur :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Jak zwykle patrzę i napatrzeć się nie mogę. Śliczne obie wersje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoskie!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńObie śliczne podziwiam też na drugiej cudnego reniferka? Łosia?-Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńaaa kurczaczki jakie cuda! nie wiem która piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńObie cudne! Nawet nie wiem, która lepsza:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEch.. nie spodobała Jej się.. a niech mnie... Obie są cudne!! a jelonek w tej NIEŁADNEJ... no przeuroczy! :D
OdpowiedzUsuńObie są cudowne.. ale rzeczywiście ta zielona bardziej i mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZupełnie niesłusznie Ci się pierwotna wersja nie podobała - według mnie obie są przecudne!
OdpowiedzUsuńWonderfull!!!
OdpowiedzUsuńGroetjes, Anja